♥ Nasze Portale Społecznościowe ♥

piątek, 19 lutego 2016

..Im zwięźlej mówisz tym uważniej Cię słuchają..

No witam Was o wyjątkowo późnej porze. Tutaj Karolina z nowym postem, obiecywałam sobie, że się ze wszystkim wyrobię, ale zapomniałam, że w piątki (w ogóle zapomniałam, że jest piątek xD) mam scholę! No i jakimś cudem piszę to teraz, mimo tego, że mam jeszcze multum rzeczy do zrobienia, ale dla Was gotowa jestem się poświęcić. Mimo tego, że postaram się zrobić ten post tak długi, jak tylko będzie mi się udawało, wybaczcie mi proszę, to że piszę go tak na szybko. Jest, już prawie 20, a mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia.

Jak pewnie wiecie, z wczoraj na dzisiaj nocowała u mnie Nika! Niestety Kaja nie mogła przyjechać, ale nie znaczy to wcale, że o niej zapomniałyśmy, o nie! Pisałyśmy i "dręczyłyśmy" ją, ale mamy nadzieję, że cieszyła się, że o niej pamiętamy. Z Weroniką tak, jak zresztą zwykle miałyśmy całkiem niezłą głupawkę, zbudowałyśmy sobie Komnatę Tajemnic, bez której oczywiście by się nie obyło. Co nas bardzo zszokowało w tejże Komnacie gadałyśmy z pewnym Marcelem - kolegą z klasy, ale zszokowało nas to, że w ogóle do nas zadzwonił i sam chciał z nami porozmawiać. Bez żadnego przymusu, naprawdę! No to w sumie czwartek wyglądał dość zwyczajnie. Wstałam obiecałam sobie, że zdążę napisać post, no i wczoraj pojawiła się notka mojego autorstwa. Jednakże nie udało mi się dodać jej przed przyjazdem Niki, ale mam nadzieję, że nie stanowi to dla Was żadnego problemu.

Dzisiaj z Weroniką wstałyśmy około godziny 9 rano, ale nie chciało nam się wstawać, więc poleżałyśmy sobie jeszcze. Później wszystko tak, jak powinno być.. Czyli śniadanko, ubrałyśmy się etc. Uznałyśmy, że pooglądamy sobie jakieś challenge, filmiki, więc tak też zrobiłyśmy. Przy niektórych się uśmiałyśmy, ale kilka z nich pozostało szokiem. Jeśli Wam się teraz nudzi, to możecie sobie obejrzeć.




To są dwa filmiki, które wydarzyły się w Mam Talent, obydwa szokują, ale w zupełnie inny sposób! Naprawdę warte obejrzenia, dlatego Wam szczerze polecam. :) 

Ale przejdźmy do dzisiejszego dnia. Skończyłam na tym, że oglądałyśmy filmiki, później postanowiłyśmy wrócić do dawnych lat i zaczęłyśmy oglądać H2O Wystarczy Kropla, ale w końcu siedzenie na kanapie nie jest dla nas, więc przeniosłyśmy się do wybudowanej na szybko Komnaty! Niestety niedługo przyjechała mama Niki, więc musiała się zbierać, a ja powróciłam do oglądania. W pewnej chwili przyszła do mnie moja babcia z pytanie czy jadę na scholę, a ja na to czy dziś jest piątek! 

W biegu się wyszykowałam i byłam nawet o 17:25 w salce (zaczyna się o 17:30), a tam nie spotkałam nikogo. Myślałam, że odwołano dzisiejsze spotkanie, ale gdy miałam wyjść, weszły kolejne osoby! Moja ulga była ogromna. :) Wszystko było normalnie, prócz tego, że było 6 osób, ale to przecież szczegół. Normalnie do chwili, gdy dowiedziałam się, że śpiewam Psalm! Uważam, że ja nie umiem śpiewać, ale skoro, już muszę to postaram się, żeby było idealnie. No, ale na mnie, już pora! Do zobaczenia jutro! <3 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz